Wicepremier na briefingu prasowym w Poznaniu mówiła, że obóz rządzący chce doprowadzić do szybkich, bezpiecznych i demokratycznych wyborów, "w taki sposób, aby ciągłość państwa polskiego została zachowana, aby nie przekroczyć terminu 6 sierpnia (kiedy upływa kadencja prezydenta Andrzeja Dudy)".
Emilewicz zwróciła się do marszałka Senatu, aby prace nad przyjętą we wtorek w Sejmie ustawą w sprawie tegorocznych wyborów prezydenckich podjęte zostały jak najszybciej. Oceniła przy tym, że proponowane przepisy odpowiadają na szereg postulatów opozycji.
"Chciałabym dzisiaj zaapelować przede wszystkim do pana marszałka Grodzkiego o to, aby tym razem nie zwlekał z pracami”
– powiedziała wicepremier. „Jeśli ideą opozycji jest to, żeby te wybory odbyły się w warunkach konstytucyjnych – apelujemy i zachęcamy do współpracy przy tym projekcie” – dodała.
Emilewicz stwierdziła, że być może jednak celem opozycji jest "coś zupełnie innego". Powołując się na sejmowe wypowiedzi posłów Koalicji Obywatelskiej, przyznała, że miała „jasne wrażenie”, że ideą nie jest przygotowanie dobrej legislacji, lecz może zmiana kandydata na prezydenta.
„Jeśli zatem chodzi o wybór prezydenta, a nie o +roller coaster+ na ostatniej prostej, to zachęcamy i zapraszamy do gorącej współpracy, bo na to liczą, myślę, dzisiaj wszyscy Polacy” – dodała Emilewicz.
Briefing wicepremier odbył się w Poznaniu, który jest jej okręgiem wyborczym. „Chcemy także zaapelować do liderów Zjednoczonej Prawicy, aby w swoich okręgach wyborczych poza Warszawą, poza naciskiem mediów rozmawiali z kolegami z opozycji” – powiedziała Emilewicz.
Zaapelowała o rozmowy o zaproponowanej ordynacji wyborczej, o szybkiej pracy w Senacie oraz o ewentualnych poprawkach.