Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. Koalicja Obywatelska przedstawiła 100 konkretów, które miały zostać - według zapewnień - zrealizowane w ciągu 100 dni rządów formacji Donalda Tuska. Po 13 grudnia 2023 r. realizacja konkretów jednak wcale nie szła dynamicznie, a politycy obozu władzy zaczynali tłumaczyć, że "100 dni" to była "tylko metafora". Zresztą - "dwa razy obiecać, to jak raz dotrzymać" - jak mawiał jeden z partyjnych luminarzy Platformy Obywatelskiej.
Niespełnione obietnice
Czy rząd Tuska - na półmetku kadencji - realizuje swoje obietnice przedwyborcze?
Ponad połowa Polaków (53 proc.) jest zdania, że "nie", z czego aż 35 proc. - "zdecydowanie nie".
Niespełna 10 proc. nie ma zdania, 28,9 proc. ankietowanych wskazuje, że obietnice realizuje "częściowo". Tylko 8,4 proc. badanych Polaków jest zdania, że rząd koalicji 13 grudnia realizuje swoje obietnice "w dużym stopniu".
Dane takie płyną z sondażu UCE Research dla Onetu.
O tym, że rząd Tuska nie realizuje swoich obietnic, przekonana jest zdecydowana większość wyborców partii opozycyjnych - ponad 82 proc. wyborców Konfederacji, 81 proc. wyborców PiS, 79 proc. wyborców Konfederacji Korony Polskiej oraz 57 proc. wyborców Razem.
Po drugiej stronie - przekonanych o realizacji obietnic jest 79 proc. wyborców KO i 65 proc. wyborców Lewicy. W przypadku elektoratów PSL i Polski 2050 - odsetek ten wynosi poniżej 50 proc.
W październiku 2025 r., z okazji drugiej rocznicy wyborów parlamentarnych, dziennikarze Konkret24 wskazali, że rząd spełnił w całości jedynie 24 proc. 100 konkretów. 72 z nich "pozostawało w sferze deklaracji lub cząstkowej realizacji".