- Nie zamierzam wchodzić w środek sporu politycznego. Zamierzam być prezydentem wszystkich Polaków - powiedział podczas konferencji prasowej dr Karol Nawrocki.
Popierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat na prezydenta Polski swoją pierwszą konferencję prasową zorganizował we Włoszczowej. Podkreślił, że chciał w ten sposób zwrócić "uwagę na sprawy i problemy zwykłych Polaków". - Takich, jak ja - dodał dr Karol Nawrocki.
Wśród priorytetów swojej kampanii wymienił: problemy obywateli, bezpieczeństwo, ekonomię i gospodarkę.
Podkreślił, że nie chce wchodzić w środek sporu politycznego. - Zamierzam być prezydentem wszystkich Polaków - przekonywał. Dodał także, że jest bezpartyjnym i obywatelskim kandydatem.
Dopytywany o sztab wyborczy odparł, że trwają prace nad jego kształtem.
Wiele środowisk niezwiązanych z żadną partią polityczną jest gotowych do poparcia kandydata obywatelskiego
Dziennikarze wśród pytań nawiązali do wcześniejszych wypowiedzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego, że kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta według badań "musi być młody, wysoki, okazały, przystojny". - Wyborcy te wymogi wizerunkowe stawiają wysoko. Musi mieć rodzinę. Musi znać bardzo dobrze język angielski. Najlepiej jakby znał dwa języki - mówił na jednej z konferencji prezes PiS.
Dr Nawrocki pytany o znajomość języków obcych odparł, że "wiele spraw w języku angielskim dla Polski załatwił, jako prezes IPN".
Operuję więc angielskim, natomiast nie mogę pochwalić się sprawną znajomością hiszpańskiego, ale w Argentynie odczytywałem referaty o polskiej historii
Padły także pytania o jego prezesurę w Instytucie. - Nie jestem na bezpłatnym urlopie, wykonuję swoje obowiązki jako prezes IPN i w związku z tym zadaję publiczne pytanie do Rafała Trzaskowskiego, dla którego to już kolejna kampania na kolejne stanowisko - powiedział dr Nawrocki.
W niedzielę podczas obywatelskiego spotkania w Hali Sokół w Krakowie Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło decyzję o poparciu dla bezpartyjnego kandydata na prezydenta - szefa Instytutu Pamięci Narodowej dr. Karola Nawrockiego.