Debata prezydencka Super Expressu odbywa się w formule "jeden na jednego". Kandydaci kolejno wywołują swoich konkurentów i zadają im pytania.
Sławomir Mentzen wypomniał Rafałowi Trzaskowskiemu, że w przeszłości mówił o przyjmowaniu nielegalnych migrantów. Jego wypowiedź radiową puścił z telefonu. Wyraźnie zmieszany kandydat KO próbował jakoś z tego wybrnąć.
- Świat się zmienił i mamy w tej chwili wojnę na naszej wschodniej granicy - odparł Trzaskowski. Mówił o wojnie hybrydowej i atakował... szefa kampanii Karola Nawrockiego, posła Pawła Szefernakera, obarczając go odpowiedzialnością za politykę migracyjną, choć od 13 grudnia 2023 r. rządzi koalicja KO-Polska 2050-Lewica -PSL.
Później Mentzen wywołał do tablicy Szymona Hołownię i puścił mu jego wypowiedź o tym, że należy przyjąć walutę euro. Marszałek Sejmu w przeszłości mówił o tym wprost, a teraz?
- Czasy się zmieniły, dziś nie jesteśmy w stanie przyjąć euro - stwierdził.