Czarne chmury nad Sutrykiem. Będzie referendum ws. jego odwołania? Politycy PiS popierają tą inicjatywę
Politycy PiS popierają organizację referendum ws. odwołania prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. Deklarujemy pełne wsparcie dla tej inicjatywy – mówił we Wrocławiu poseł PiS Mariusz Błaszczak. Jednym z powodów ma być zatrzymanie prezydenta Wrocławia przez CBA i postawione mu zarzuty.
Przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak podczas konferencji prasowej przed wrocławskim ratuszem zwrócił uwagę, że wrocławscy radni PiS „wielokrotnie oceniali negatywnie aktywność prezydenta Sutryka”.
„Powodów do odwołania prezydenta Sutryka jest wiele, ale najistotniejszy to zatrzymanie prezydenta przez CBA i postawione zarzuty. Jacek Sutryk źle rządzi Wrocławiem, miasto nie rozwija się”
– mówił Błaszczak.
Polityk PiS podkreślał przy tym, że „prezydent Sutryk był popierany przez Donalda Tuska”. „Prezydent Wrocławia jest również w koleżeńskich relacjach z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim” – mówił Błaszczak akcentując, że PiS popiera „obywatelski wniosek organizacji referendum”.
Poseł PiS Paweł Hreniak zaapelował do sympatyków ugrupowania, aby aktywnie włączyli się w akcję zbiórki podpisów pod wnioskiem referendalnym.
„Dziś Wrocławiem rządzi grupa polityczna, która źle przysłużyła się miastu. To jest koalicja PO i Lewicy na czele z Jackiem Sutrykiem. Oni sprywatyzowali dziś Wrocław, czerpią korzyści z tego, że sprawują władzę”
– mówił Hreniak.
Inicjatywa referendalna we Wrocławiu została zawiązana w połowie stycznia. Do organizacji plebiscytu dąży stowarzyszenie SOS Wrocław, którego prezesem jest miejski radny Piotr Uhle (opozycyjny Klub Radnych Naprawmy Przyszłość). Stowarzyszenie uważa, że Sutryk m.in. nie spełniania obietnic wyborczych; podnosi też, że na prezydencie Wrocławia ciążą prokuratorskie zarzuty w aferze Collegium Humanum.
Do tej pory zebrano prawie 23 tys. podpisów pod wnioskiem referendalnym. Do organizacji plebiscytu potrzeba 46646 podpisów, a termin ich zbiórki mija 24 marca. Referendum będzie ważne, jeżeli zagłosuje trzy piąte wrocławian, którzy wybierali Sutryka w 2024 r.
Źródło: niezalezna.pl, PAP,
