Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Bodnarowcy znaleźli „haka” na Obajtka? Chcą mu stawiać zarzuty za... wyrzucenie z Orlenu gazety Urbana

Prokuratura ma wnioskować o uchylenie immunitetu europosłowi Danielowi Obajtkowi. Jednym z powodów ma być... usunięcie ze stacji Orlen propagandowego tygodnika "Nie" Jerzego Urbana. Internauci niedowierzają.

O wnioskach prokuratury informuje dziennikarz Radia Zet, Mariusz Gierszewski. Jak przekazał, trafiły one do Prokuratora Generalnego do podpisu. - Chodzi o podejrzenie składania fałszywych zeznań przed sądem oraz o wycofanie ze stacji Orlen tygodnika "Nie" - poinformował.

Gazeta, o której mowa, wydawana jest w Polsce od 1990 roku. Założył ją jeden z głównych autorów propagandy i państwowej cenzury w czasach komunizmu, były rzecznik Ministrów PRL, Jerzy Urban. Cenzor był też jej redaktorem naczelnym aż do śmierci. "Nie" znany jest głównie z wulgarnych, czy wręcz obrzydliwych komentarzy do bieżących wydarzeń. Jeden z nich był powodem jego usunięcia z Orlenu.

Tygodnik zniknął z półek na stacjach oraz Poczty Polskiej w marcu 2023 roku. Po okładce jednego z wydań, która w ohydny sposób kolportowała dotyczące pedofilskich skandali kłamstwa pod adresem św. Jana Pawła II. - Podjąłem decyzję o wycofaniu ze wszystkich punktów sprzedaży Orlen nowego wydania Tygodnika Nie, którego okładka przekracza wszelkie granice - napisał na platformie X 14 marca Daniel Obajtek.

Warto przypomnieć, że wówczas portal Onet stanął murem za propagandą Urbana. Pisał, że ruch Obajtka jest wbrew prawu prasowemu. Redakcja "Nie" również odniosła się do decyzji ówczesnego prezesa Orlenu. Przekonywała, że to do Polski wróciła cenzura. 

Jednak po informacji dziennikarza Radia ZET internauci nie mają wątpliwości - za decyzję o wycofaniu ze sprzedaży tygodnika powinien być order, a nie zarzuty.

Źródło: niezalezna.pl