Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Autostrady ponownie będą płatne? "Koalicja zmieniła zdanie"

Ostatnie wydarzenia związane z przywróceniem opłat na A1 miedzy Toruniem a Gdańskiem, wypowiedziami ministra infrastruktury dot. opłat na pokoncesyjnym odcinku A4 między Krakowem a Katowicami utwierdzają nas w przekonaniu, że ta koalicja zmieniła zdanie. Czekają nas kolejne lata opłat za przejazdy autostradami - ocenił były szef MI, Andrzej Adamczyk.

Autor: dm

- Ostatnie wydarzenia związane z przywróceniem opłat na A1 miedzy Toruniem a Gdańskiem, wypowiedziami ministra infrastruktury dot. opłat na pokoncesyjnym odcinku A4 między Krakowem a Katowicami utwierdzają nas w przekonaniu, że ta koalicja zmieniła zdanie. Czekają nas kolejne lata opłat za przejazdy autostradami. Parafrazując słowa „Po co nam CPK skoro mamy lotnisko w Berlinie?”, można powiedzieć „Po co nam bezpłatne autostrady skoro bezpłatne autostrady są w Niemczech?” - mówił dzisiaj podczas konferencji prasowej Andrzej Adamczyk, były minister infrastruktury.

- Wszyscy pamiętamy hasło wyborcze koalicji „Nic co dane, nie zostanie zabrane” i po 14 miesiącach ich rządów okazuje się, że jest inaczej. Autostrada A1 na odcinku między Toruniem a Gdańskiem ponownie podległa opłacie decyzją rządu D. Tuska. Wczorajsza wypowiedź min. Klimczaka i jego kolegów jednoznacznie wskazują, że te autostrady nadal będą płatne. Obecny rząd wypycha ruch tranzytowy na drogi alternatywne, co zagraża mieszkańcom. Tak niedbającego rządu o rozwój polskiej infrastruktury dawno nie mieliśmy

- dodał były wiceszef MI, Rafał Weber.


"Budżet państwa poniósł koszty zwolnienia z opłat na autostradzie A1 od dnia 4 września 2023 roku do dnia 31 grudnia 2024 roku w wysokości 319 milionów złotych" - poinformował we wtorek na posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury wiceszef MI, Stanisław Bukowiec. Dodał, że w 2023 r. koszt ten wyniósł ponad 70 mln zł, a w 2024 r. ok. 248 mln zł. Bukowiec ocenił, że koszty poniesione przez państwo były "wysokie", a efekty w zakresie BRD - "niewielkie".

Bukowiec przypomniał, że w marcu 2027 r. wygaśnie umowa koncesyjna zawarta ze Stalexport Autostrada Małopolska S.A. na eksploatację odcinka autostrady A4 Katowice-Kraków. Dodał, że jest to odcinek o długości 61 km.

"Nie przewiduje się po wygaśnięciu tej umowy zawierania kolejnej na eksploatację tego odcinka autostrady. Oznacza to, że odcinek będzie zarządzany przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, a w zakresie opłat drogowych najbardziej prawdopodobny scenariusz to objęcie tego odcinka autostrady opłatą elektroniczną tylko od pojazdów ciężkich, to jest o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony w ramach systemu poboru opłaty elektronicznej Krajowej Administracji Skarbowej, czyli ETOL" - powiedział. 


 

Autor: dm

Źródło: niezalezna.pl, PAP