Absolutnie naszą granicę dzisiaj szturmują nie kobiety i dzieci, jak słyszycie w propagandzie Tuska i Hołowni. Są to w zdecydowanej większości młodzi mężczyźni, bardzo agresywni mężczyźni - powiedział poseł PiS Adam Andruszkiewicz. Polityk zaznaczył, że nie jest to jego spostrzeżenie, ale relacja przedstawiona przez mundurowych.
Na początku czerwca na antenie Telewizji Republika poseł Suwerennej Polski Jacek Ozdoba ujawnił dokument, który został wysłany z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego do tamtejszych samorządowców. Wojewoda wezwał ich do wskazania obiektów "możliwych do wykorzystania przy masowym napływie cudzoziemców na terytorium RP". W piśmie wyraźnie zaznaczono, że nie chodzi o obywateli Ukrainy.
Z interwencją poselską w tej sprawie wystąpił poseł PiS Adam Andruszkiewicz. Polityk dowiedział, się, że lista tych miejsc faktycznie jest tworzona. - W Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim powstaje baza Exel-owa, w której to są zawarte miejsca na poziomie powiatu, gminy z dokładnym wykazem, ile tych potencjalnych cudzoziemców można przyjąć. Są to niebotyczne ilości potencjalnie - powiedział wczoraj.
Dodał, że w urzędzie usłyszał, iż jest to rzekomo kwestia rutynowa, a takie pisma mają zostać wysłane do samorządowców w całej Polsce.
Na ten temat wypowiedział się również na antenie Polsat News poseł PiS Paweł Szrot. - Z tego, co wiemy, wojewodowie rządu Donalda Tuska już sprawdzają i szukają miejsc, w których można będzie umieścić migrantów – powiedział. Dodał przy okazji, iż jednocześnie słyszymy o skandalicznych zdarzeniach, jak przywiezienie cudzoziemców do Polski przez niemiecką policję.
Dziś Andruszkiewicz przekazał, że jego interwencja poselska obejmuje również działania służb. Zaznaczył, że relacje przedstawione przez mundurowych znacząco różnią się od tych, które słyszeliśmy ze strony obecnie rządzących.
"Absolutnie naszą granicę dzisiaj szturmują nie kobiety i dzieci, jak słyszycie w propagandzie Tuska i Hołowni. Są to w zdecydowanej większości młodzi mężczyźni, bardzo agresywni mężczyźni"
Zaznaczył, że będzie weryfikował w jaki sposób wschodnia granica Polski jest broniona i będzie domagać się twardych deklaracji od premiera i marszałka Sejmu.
Rozpocząłem szeroką interwencję poselską ws. nielegalnych migrantów, coraz częściej pojawiających się na polskich ulicach. Służby informują mnie jasno, że zdecydowana większość migrantów to młodzi, agresywni mężczyźni. Wyjaśniam również po co rządowi spis miejsc do przyjęcia… pic.twitter.com/hScMgIDIlJ
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) June 19, 2024