Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Jerzy Bukowski,
28.12.2016 21:31

Sejmowa komedia trwa

Bo to zawsze jest najgłupsze, Kiedy się kto przy czym uprze.

Bo to zawsze jest najgłupsze,
Kiedy się kto przy czym uprze.

Ten dwuwiersz ze „Stefani” Tadeusza Boya-Żeleńskiego idealnie pasuje do grupy posłów Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej bezsensownie siedzących od kilkunastu dni w sali plenarnej Sejmu.


Nie wiedzą po co tam są, nie mają pojęcia do czego zmierzają, nie dostrzegają śmieszności swojego postępowania, nie przyjmują do wiadomości, że większość Polaków kpi z nich i drwi coraz bardziej z każdą godziną.

Z pewnością chcieliby jak najszybciej wybrnąć z twarzą z sytuacji, w którą sami się wpędzili, ale nic mądrego nie przychodzi im do głów. Władza nie chciała z nich zrobić męczenników świętej sprawy demokracji, opinia publiczna kompletnie lekceważy ten protest, a przywódcy obu partii opozycyjnych sprzeczają się ze sobą i nie potrafią dojść do porozumienia.

Czy znajdzie się wśród nich ktoś na tyle odważny, aby głośno powiedzieć: finita la commedia i dać hasło do opuszczenia gmachu Sejmu?