- Skoro będą elektroniczne, nie wezmę w nich udziału - powiedział Józef Wojciechowski.
Wojciechowski forsował tradycyjną metodę - wrzucanie kartek do urny. Uważał że tzw. maszynki czyli odmienny sposób zbierania głosów, nie sprzyjają przejrzystości.
Zbigniew Boniek wydaje się spokojny o wynik wyborów.
- Po czterech latach rządzenia wchodzę na tę salę z wielką satysfakcją - powiedział wchodząc na zjazd związku.