Zatrzymanie przez polskie służby, na wniosek Niemiec, Ukraińca oskarżanego o wysadzenie Nord Stream 2, wywołało skandal – i nic dziwnego. Po pierwsze, jeśli faktycznie oskarżany o to mężczyzna popełnił tę „zbrodnię”, to powinien dostać od polskiego rządu medal i dożywotnią pensję. Nord Stream 2 był bowiem czymś więcej niż gazociągiem. Był finansowaną przez Niemcy bronią, za pomocą której Putin nie tylko zdobył pieniądze niezbędne do pełnoskalowego ataku na Ukrainę, lecz także której mógł używać wobec naszego kraju. Że przy okazji gazociąg ten był finansowany przez Niemcy? Cóż, połowa rosyjskiej armii została sfinansowana przez niemieckie pieniądze. Po drugie, dlaczego właściwie wysługujemy się w tej sprawie Niemcom?
Niestety, jaki jest ten rząd, każdy widzi, jeśli jest okazja, żeby zadowolić Moskwę i Berlin, na pewno z niej skorzysta. Ciekawa jest jednak odpowiedź na inne pytanie: dlaczego Niemcy tak zawzięcie ścigają tego człowieka? Nie najlepszy to przecież z ich strony ruch PR-owy. Primo, przypominają w ten sposób o swoim udziale, absolutnie kluczowym, w rozpętaniu dzisiejszej wojny. Secundo, stoi to w kompletnej sprzeczności z ich dzisiejszą antyrosyjską retoryką. Prawda jest jednak taka, że w tej sprawie Niemcy nie mają tak naprawdę wyboru. Logika, skądinąd jak najbardziej zrozumiała i moralna, w myśl której można zniszczyć to, co umożliwiło, w sposób bezpośredni, rosyjską inwazję, oznacza potencjalną akceptację dla destrukcji większości niemieckich inwestycji związanych z energetyką i nie tylko. Nord Stream 2 był przecież tylko ostatecznym ukoronowaniem tego, co robiły Niemcy przez dekady, w pełni świadomie wspierając morderczy system Putina, aby uzyskać dzięki temu dominację w Europie. Uznając więc, że to, co finansuje rosyjskie zbrodnie i powoduje zwiększenie zagrożenia rosyjską inwazją, ma prawo być zniszczone, to nie tylko Ukraińcy, ale właściwie każde państwo, dla którego Rosja jest egzystencjalnym wrogiem, miałoby prawo wysadzić połowę Niemiec. Nic dziwnego, że ta wizja Berlinowi nie w smak, nieprawdaż?
Serdecznie polecamy rozmowę prof. @JanZaryn z @BorowskiAdam14 o książce #PeOWiaczki.
— Gazeta Polska - w każdą środę (@GPtygodnik) October 13, 2025
Link do YT » https://t.co/zFTues6DaJ
Publikację można nabyć na stronie @SklepGP » https://t.co/RZrv4f477j pic.twitter.com/DpglWaJVW5