Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Konrad Wysocki
22.04.2025 11:30

Wojna hybrydowa 2.0

Na świecie tyle się dzieje, że część wydarzeń można bardzo łatwo przeoczyć lub uznać je za mało istotne. Tymczasem mogą one wywołać znaczące skutki, i to już w niedalekiej przyszłości.

Kilka dni temu Białoruś i Pakistan zawarły ze sobą polityczny deal. Chodzi o utworzenie tzw. mostu powietrznego, przez który z Islama­badu do naszego wschodniego sąsiada przybędzie nawet 150 tys. Pakistańczyków. Dyktator Alaksandr Łukaszenka zaprasza ich z całymi rodzinami, oferuje pracę i wysokie zarobki. Administracja w Mińsku przekonuje, że odpowiednie umowy zostaną podpisane jeszcze w czerwcu. Białoruski satrapa tłumaczył, że „oni są bardzo potrzebni”. Do czego? To już pytanie otwarte. Oficjalnie – do podreperowania sytuacji na rynku pracy. W rzeczywistości może jednak chodzić o drastyczną eskalację i wykorzystanie imigrantów do tego, by szturmowali wschodnią flankę NATO, głównie Polskę. Od kilku tygodni sytuacja na wspólnej rubieży pozostaje napięta. Sam Łukaszenka już dawno zapowiadał z kolei, że nikogo spośród imigrantów „nie będzie trzymał na siłę”. Wszystko składa się więc w logiczną całość. Polskie służby i wojsko muszą być przygotowane, że białoruski reżim wrzuci niebawem kolejny, wyższy bieg wojny hybrydowej.

Reklama