Mądry stosunek do cierpienia polega również na tym, aby je uniepotrzebniać tam, gdzie jest to możliwe. A sposobem na to jest zapobieganie mu. Niestety, jednym z powszechnych i bagatelizowanych przewinień jest grzech zaniechania. Najnowszym brutalnym dowodem na to jest wojna na Ukrainie, do której prawdopodobnie by nie doszło, gdyby Zachód – nie tylko rządzący, elity i media, ale zwykli obywatele – nie dopuścił się tego zła. W jaki sposób możemy zapobiegać cierpieniu? Przede wszystkim poprzez korzystanie z rozumu i myślenie, np. przewidywanie skutków decyzji, kierowanie się prawdą i wyobraźnią oraz demaskowanie propagandzistów, kłamców i manipulatorów. Na pewno budując sprawne państwo i instytucje służące dobru człowieka, np. wojsko. A także odnosząc się z krytycyzmem do trendów kulturowo-cywilizacyjnych, które kwestionują elementarne prawdy o człowieku.