Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Piotr Wójcik,
01.06.2018 21:44

Czas na twarde negocjacje

Projekt budżetu zaproponowany przez Komisję Europejską nie jest specjalnie korzystny dla Polski. Oczywiście musimy być przygotowani na niższe środki unijne, choćby dlatego, że Polska w 2021 r. (pierwszy rok nowej perspektywy budżetowej) będzie wyraźnie lepiej rozwinięta, niż była w 2014 r. (pierwszy rok bieżącej perspektywy budżetowej). Jednak zaproponowane przez KE cięcia są nieproporcjonalnie duże w stosunku do tempa rozwoju Polski w ostatnich latach.

W 2014 r. nasze PKB per capita wynosiło 67 proc. średniej UE, w ubiegłym roku prawdopodobnie dobiliśmy do 70 proc., a w 2021 r. może będziemy na poziomie 73 proc. unijnej średniej. Tymczasem wg propozycji KE mielibyśmy utracić niemal jedną czwartą przysługujących nam obecnie funduszy spójności (64 mld zamiast obecnych 83 mld euro). Niekorzystny dla Polski jest sposób podziału funduszy – 80 proc. ma być zależne od PKB per capita regionu (tak jak obecnie), ale 20 proc. ma być zależne od innych wskaźników (np. rynku pracy), które mamy na poziomach lepszych niż średnia UE. To oznacza, że Polskę czekają twarde negocjacje. Dużo trudniejsze niż kilka lat temu.

Reklama