Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Te zbrodnie są jak wiadomość. List z piekła

Jeśli chcemy pokoju i bezpieczeństwa, wolności i demokracji, to państwo o nazwie Federacja Rosyjska musi upaść. Bo tylko jego upadek da szansę na powstanie tam zupełnie nowego bytu. Tak jak trzeba było zlikwidować III Rzeszę, by dać Niemcom możliwość na oczyszczenie i zmianę, tak dzisiejsza Rosja też musi przejść tę drogę.

Zbrodnie dokonywane przez Rosjan na Ukrainie nie są efektem wojennych emocji czy niesubordynacji jakichś młodych żołnierzy, nad którymi dowódcy utracili kontrolę.

Odwrotnie – one są częścią moskiewskiego planu zarówno wobec ukraińskiego społeczeństwa, jak i każdego kolejnego w Europie. Ich celem jest wywołanie przerażenia. Mają zadziałać na morale armii naszych wschodnich sąsiadów, podkopać je, sprawić, by w głowach żołnierzy zakiełkował lęk o ich najbliższych. Innych mają skłonić do ucieczki lub po prostu złamać psychicznie. Ale to barbarzyństwo jest też komunikatem do Zachodu. Zobaczcie, jacy możemy być, gdy się z nami nie dogadacie – zdają się mówić twarze rosyjskich zwyrodnialców. Chcecie nas u siebie? Rzućcie nam na żer Ukraińców, to zaznacie spokoju – dodają. Ale czy rzeczywiście zbrodnicze państwo można zatrzymać, pozwalając mu na dokonywanie zbrodni – ale tylko w pewnej odległości od nas? Historia relacji Rosji – czy to moskiewskiej, petersburskiej, komunistycznej czy tej dzisiejszej, kagiebowskiej – z Zachodem pokazuje mam wyraźnie: uleganie jej bestialstwu zawsze kończy się jego eskalacją. Na Buczę, Irpień, Borodziankę czy Mariupol nie ma innej skutecznej reakcji niż zintensyfikowanie dozbrajania ukraińskiej armii. Dziś Moskwie sprzyja nasza wstrzemięźliwość. Widzi, że w kluczowych stolicach Europy ciągle utrzymywana jest gotowość na wznowienie współpracy i wyczekiwanie na zakończenie wojny. Zakończenie, a nie na zwycięstwo Ukrainy. Berlin czy Paryż są nieustannie otwarte na możliwość płacenia za pseudo-pokój ukraińskim życiem. Dokładnie tak jak podczas rokowań, których efektem były tzw. porozumienia mińskie. Wtedy było łatwo – Kijów uległ, dziś Kijów walczy. I bez względu na to, jakie motywacje stoją za postawą utrzymywania otwartości wobec Rosji, to trzeba jasno powiedzieć, że jeśli one zwyciężą, to Moskwa wykorzysta je do tego, by swoją armię barbarzyńców wysłać dalej na Zachód. Jeśli chcemy pokoju i bezpieczeństwa, wolności i demokracji, to państwo o nazwie Federacja Rosyjska musi upaść. Bo tylko jego upadek da szansę na powstanie tam zupełnie nowego bytu. Tak jak trzeba było zlikwidować III Rzeszę, by dać Niemcom możliwość na oczyszczenie i zmianę, tak dzisiejsza Rosja też musi przejść tę drogę. W tym straszliwym czasie mamy – paradoksalnie – wielką szansę, by dokonało się to dzięki waleczności narodu ukraińskiego. Jego zwycięstwo w tej wojnie, wsparte utrzymaniem najdotkliwszych sankcji wobec Rosji, doprowadzi do dokończenia tego, czego nie dokonano w ramach zimnej wojny – do realnego upadku Kremla. Nie przepoczwarzenia, lecz właśnie upadku. Putin wraz ze swą świtą musi skończyć jak Hitler. 

 



Źródło: Gazeta Polska

Katarzyna Gójska