Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Taryfy grozy za prąd i gaz

Dostali Państwo taryfy za prąd i gaz na 2025 rok? Mnie wręcz wbiła w fotel prognoza kosztów od PGNiG. Jeszcze nigdy nie było tak drogo! Najnowszy rachunek za gaz dla dwupokojowego, niedużego mieszkania wynosi… 210 zł.

To wzrost aż o 40 zł, a przecież zawsze są dopłaty. Rządzący zapowiadali, że rachunki nie wzrosną, a drożyzna po pandemii była winą PiS. Tyle że w epicentrum wojny na Ukrainie, która zbiegła się w czasie z wychodzeniem gospodarki z pandemii, gaz kosztował w taryfie o 70 zł mniej. Każde doniesienie o podwyżkach rachunków z ostatnich miesięcy politycy obozu władzy określali mianem „nieprawdziwych informacji”. Kłamali. To obecna władza zniosła latem zamrożenie cen na prąd i gaz, czego skutki odczuwamy w portfelach. Jakoś cicho było w mediach o zatwierdzonej nowej taryfie przez prezesa URE w grudniu ub.r. Przewiduje ona wzrost stawek opłat dystrybucyjnych średnio o ok. 24,7 proc. w stosunku do stawek zatwierdzonych poprzednio. Gdyby rządziła prawica, temat drożyzny nie schodziłby z czołówek liberalno-lewicowych gazet. A teraz? Co najwyżej ktoś niekiedy pochyla się nad dramatem „klasy średniej”.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Grzegorz Wszołek