Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Bogdan Dobosz,
30.07.2019 14:00

Szczyt posła Misiły

Poseł Piotr Misiło niewątpliwie przesadził. Choć nigdy nie robił wrażenia polityka refleksyjnego, to tym razem wspiął się już nie na wyżyny, ale na szczyty głupoty. Tylko czekać, jak będziemy stopniować: głupi, głupszy i… Misiło. Znak Polski Walczącej wpisany w tęczę to nie prowokacja, ale szarganie patriotyzmu.

Internauci słusznie nie pozostawili na nim suchej nitki. Poseł Misiło długo brnął w swoją narrację i twierdził, że to, co zrobił, było zasadne, bo jacyś homoseksualiści wśród powstańców być przecież musieli. Jednak argument ten można odwrócić. Nie można wykluczyć, że było ich jeszcze więcej po drugiej stronie barykady, choćby w brygadzie zwyrodnialców u Dirlewangera. Może, uwzględniając i tę możliwość, poseł zrobiłby jakąś odpowiednią flagę? Ostatecznie Misiło usunął wpis, dodając, że zrobił to „wskutek [sic!] skali hejtu oraz masowych gróźb. Obawiam się jednak, że decydujące były tu odcięcie się od szalonego posła kolegów z PO i zwykła rachuba polityczna, a nie przyzwoitość.