Robert Spaemann pisze: „Współczesna cywilizacja stanowi takie zagrożenie dla godności człowieka, jakiego jeszcze dotąd nie było. Istnieje (…) w niej silna tendencja do zniesienia idei godności jako takiej…”. Podobną opinię wyraża Chantal Delsol: totalitaryzmy wprawdzie odwołano, jednak wcale ich nie zastąpiono; nie wyciągnięto właściwych wniosków z doświadczeń totalitarnych, w których chodziło o stworzenie nowego człowieka; mimo że w debatach intelektualnych naszych czasów centralne miejsce zajmuje tematyka podmiotowości, w istocie kontynuowany jest proces kwestionowania i usuwania podmiotu, osoby. Głosząc wielkość człowieka, zarazem się go animalizuje – traktuje jako jedno ze zwierząt, i to zwierzę zagrażające naszej planecie. Pojawiły się nowe, groźne ideologie, m.in. genderyzm i elgiebetyzm – źródła widocznych już tragedii, akceptuje się zabijanie nienarodzonych dzieci.