Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Michał Kuź,
14.08.2017 15:53

Sposób na Jowisza

Emmanuel Macron podczas swojego objazdu Europy Środkowo-Wschodniej demonstracyjnie ominie Polskę i Węgry. Warszawa otrzymuje kolejny sygnał, że jej najpoważniejszym adwersarzem w UE jest Francja.

Berlin może bowiem łatwo zmienić politykę na bardziej przychylną dla Polski. Tymczasem Macron musiałby zupełnie porzucić swój pomysł na Francję. Chce przecież ścisłej unii z Niemcami i pieniędzy unijnych płynących nad Sekwanę, a nie na wschód. Chce robić interesy z Rosją, chce miejsc pracy we Francji, w czym zagrożeniem jesteśmy my.

W efekcie gramy teraz z Macronem w grę zero-jedynkową. Każdy punkt dla nas to jego strata.

Pozostaje eksponowanie na rozmaitych forach takich francuskich specjalności, jak niekończący się stan wyjątkowy, pozbawianie biernego prawa wyborczego za „mowę nienawiści” oraz głośne mówienie o słabości i megalomanii nowych rządów.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane