Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Dorota Kania,
10.11.2016 08:42

​Śmieci w trumnach ofiar

„Z bezczeszczeniem zwłok mieliśmy do czynienia w Rosji.

„Z bezczeszczeniem zwłok mieliśmy do czynienia w Rosji. To tam, w Rosji, ci ludzie, którzy prowadzili czynności, wkładali rękawiczki chirurgiczne w różne części ciała naszych bliskich, to oni gasili niedopałki papierosów w ciałach naszych bliskich. Te ciała potem zaszywali wraz z gałęziami, z niedopałkami papierosów. Teraz, po tych ekshumacjach, ciała naszych bliskich zostały obmyte i oczyszczone z tego barbarzyństwa, którego dopuścili się Rosjanie” – te wstrząsające słowa Piotra Walentynowicza, wypowiedziane w programie „Koniec systemu” w TV Republika, powinni mieć na uwadze przeciwnicy ekshumacji ofiar smoleńskiej katastrofy. A przede wszystkim te media, które urządzają regularną nagonkę na prokuraturę prowadzącą śledztwo w sprawie katastrofy. Milczały one, gdy wojskowa prokuratura zarządziła sekcję zwłok m.in. Przemysława Gosiewskiego. Nie protestowały, gdy nie dopuszczono do sekcji światowej sławy patologa Michaela Badena. Nie oburzały się, gdy na światło dzienne wychodziło barbarzyństwo Rosjan przy obchodzeniu się z ciałami ofiar tragedii. Dlatego nieustannie trzeba przypominać wykonawcom przemysłu pogardy o śmieciach w trumnach tych, którzy zginęli w Smoleńsku.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane