Chodzi o uchwałę nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników (jednoosobowo jest nim prezydent Warszawy) z 4 lutego 2020 r. Pozwoliła ona bez zgody ratusza zawierać zarządowi MPO kontrakty na zagospodarowanie odpadów do końca 2022 r. do kwoty 1,585 mld zł! Dzięki temu MPO, najpierw kierowane przez Karpińskiego, a potem nadzorowane przez niego jako sekretarza m.st. Warszawy, miało zawrzeć w latach 2020–2022 serię wątpliwych kontraktów z firmą FB Serwis na sumę 600 mln zł. W zamian Karpiński miał otrzymać blisko 5 mln zł w gotówce. Gdyby zgodnie z aktem założycielskim MPO ratusz akceptował każdą umowę na utylizację odpadów powyżej 10 mln zł – do afery mogłoby nigdy nie dojść.
Skutek decyzji Trzaskowskiego
Rafał Trzaskowski ma poważny kłopot. Jak ujawniłem w „Gazecie Polskiej”, jego decyzja umożliwiła Włodzimierzowi Karpińskiemu uruchomienie korupcyjnego – zdaniem śledczych – procederu w MPO.