Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Piotr Wójcik,
27.06.2018 22:59

Skolonizować Europejską Partię Ludową

Powrócił temat zmiany przez PiS frakcji w Parlamencie Europejskim, po czekających nas niebawem wyborach do PE. PiS miałoby zamienić Europejskich Konserwatystów i Reformatorów na Europejską Partię Ludową (EPP), która jest frakcją chadeków. Byłby to bardzo słuszny krok. Po pierwsze, po wyjściu Brytyjczyków z Unii Europejskiej obecna frakcja PiS straci na znaczeniu, ponieważ jej głównym fundamentem są dziś torysi.

Po drugie, PiS stałby się częścią największej frakcji w PE, do której należą czołowe ugrupowania w Europie, z niemiecką CDU na czele. Akcesja obecnej polskiej partii rządzącej do EPP sprawiłaby więc, że nasz kraj miałby większe szanse dbania o swoje interesy w przeróżnych europejskich negocjacjach. Właśnie z tego powodu do EPP należy Fidesz Orbána, dzięki czemu Węgry potrafią być w europejskiej polityce skuteczniejsze. Dla samej EPP również byłoby to korzystne, gdyż frakcja zostałaby wzmocniona być może nawet przez kilkudziesięciu europosłów z ugrupowania rządzącego piątym (po brexicie) największym krajem UE. Oczywiście weto postawi PO, które jest członkiem EPP, jednak dla skutecznych negocjatorów to nie powinien być problem.

Reklama