Porównywanie sytuacji politycznej w Polsce do reżimu Łukaszenki, łgarstwa o „więźniach politycznych”, idiotyzmy o autorytarnych rządach PiS i wciąganie do tego przedstawicieli walczącego o wolność narodu białoruskiego jest brutalną próbą zrelatywizowania ofiar opozycji białoruskiej, lekceważeniem ceny, jaką płacą także aresztowani na Białorusi działacze Związku Polaków, a wszystko po to, by walczyć z rządem PiS. Pani Swiatłana Cichanouska chyba jednak zdaje sobie sprawę z tego, w jakie przedsięwzięcie daje się wciągać – a jeśli nie, warto, by sobie to uświadomiła. Ta gra totalnej opozycji nie jest tylko przeciw rządowi PiS, jest w istocie przeciw rzeczywistej pomocy dla Białorusi.