Czyż nie jest to w całej krasie dzisiejsza doktryna Putina? O tej niezwykłej książce wkrótce napiszę szerzej, bo zaiste jest tego warta!
Czytam właśnie nową książkę Piotra Skwiecińskiego „Koniec ruskiego miru”. Zdarzało mi się polemizować z jej autorem, przeciwstawiając jego gigantycznej wiedzy teoretycznej o Rosji swoją, praktyczną, znaczoną sińcami, ale obecne dzieło ma walor absolutny – dzięki pobytowi w Moskwie (jako dyrektor Instytutu Polskiego) w krytycznym momencie dziejów zyskał Skwieciński świetny materiał konkretny, błyskotliwie wiązany przezeń z historią, jak w tym przywołaniu przezeń rosyjskiego kanclerza z XVIII w., hrabiego Aleksieja Bestużewa-Riumina: „Rosja już nie ma przyjaciół i już nigdy nie będzie ich miała. Rosja dorosła. Teraz słabi się jej boją, a silni – nienawidzą”.
Czyż nie jest to w całej krasie dzisiejsza doktryna Putina? O tej niezwykłej książce wkrótce napiszę szerzej, bo zaiste jest tego warta!
W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.