Ale co to zmieni, skoro prezydent Macron zapowiedział wprowadzenie reformy polityki migracyjnej, czyli relokacji uchodźców do obszarów wiejskich. „To świetny pomysł, możemy im przydzielić kawałek ziemi i zrobić z nich chłopów. To jest przyszłość naszej wsi” – zachwycał się publicysta Périco Légasse. Świat może zapomnieć o Francji, jaką znał sprzed lat. W Paryżu stoi się w korkach, bo ludzie boją się jeździć komunikacją zbiorową. Do niektórych dzielnic lepiej się nie zapuszczać. Moźe dlatego media cytują premiera Morawieckiego: „Nasz plan to Europa bezpiecznych granic – bezpieczeństwo i porządek publiczny .To są wartości, od których wszystko inne się zaczyna! (…) Dlatego będziemy bronić konkluzji Rady Europejskiej z 2018 r., będziemy bronić zasady dobrowolności w przyjmowaniu imigrantów. Stop nielegalnej migracji. Bezpieczeństwo przede wszystkim”.
Problem Francji problemem Europy?
Coraz częściej przychodzi nam poruszać problemy, z jakimi boryka się Francja. W tym kraju jak w soczewce skupiają się problemy dzisiejszej Europy. Największym stała się nielegalna migracja i właśnie we Francji jest to najbardziej widoczne. Podczas ostatnich badań na pytanie „Czy Francja powinna ograniczyć prawo do azylu?” aż 66 proc. odpowiedziało „tak”.