Przypomnijmy – przeszedł już przez ZChN (1990–2001), Przymierze Prawicy (2001–2002), PiS (2002–2010), PJN (2011–2014), PO (2016) i UED (od 2016). Do kompletu brak mu jeszcze w zasadzie tylko PSL u. Gorzej, jeśli panowie z „Europejskich Demokratów” stwierdzą, że bliżej im do Jarosława Gowina, i przejdą do jego Porozumienia, które złośliwi (jak np. ja) nazywają poczekalnią lub czyśćcem przed przyjęciem na łono Zjednoczonej Prawicy (czego dowodów ostatnio aż nadto). I koło się zamknie.