W tych tragicznych dniach Polacy po raz kolejny pokazali, jakim wspaniałym są narodem. Parę godzin po ataku na Ukrainę zorganizowano m.in. specjalne punkty recepcyjne na granicy polsko-ukraińskiej. Tylko w ciągu pierwszych trzech dni przyjęliśmy ponad 200 tys. uchodźców. Łza się w oku kręci, jak się widzi setki Polaków, którzy chcą przyjąć pod swój dach kobiety i dzieci, których mężowie i ojcowie zostali na Ukrainie, by bronić ojczyzny. Jak się widzi prywatne samochody, których właściciele chcą za darmo podwieźć uchodźców w każde miejsce Polski. W całym kraju organizowana jest pomoc humanitarna, która przybrała niespotykane rozmiary, bo jeśli np. w Krakowie w ciągu paru godzin zebrano kilkanaście ton darów z lekami, żywnością, środkami higienicznymi, to robi wrażenie. Już tacy jesteśmy i jak zwykle dajemy przykład światu!