Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Podziękujmy za Giertycha

Obrońcy układów III RP przekroczyli kolejną granicę. Syn (zatrzymanego wraz z Giertychem) Ryszarda K. w ataku furii rzucił się na dziennikarzy, którzy chcieli mu zadać kilka niewygodnych pytań. W konsekwencji operator kamery trafił do szpitala z rozbitą głową. Co na to tzw. bojownicy wolnych mediów, od PO czy KOD-u po „GW” i TVN? Oczywiście nic.

Zresztą co mogliby powiedzieć? Byli współsprawcami tego wydarzenia. To oni nakręcali tę spiralę przemocy. Oni dopuszczali się największych świństw i wyzywali od najgorszych tych, z którymi się nie zgadzali. Wystarczy spojrzeć, ile pogróżek, a wręcz życzeń śmierci wciąż dostają prawicowi dziennikarze. Po raz kolejny widzimy, do czego to patologiczne środowisko jest zdolne, jakie są konsekwencje tworzonej przez niego nienawiści. Można jednak spojrzeć na te bandyckie zachowania z innej trochę strony. Summa summarum zatrzymanie Giertycha ma bowiem w sobie wiele elementów pozytywnych. Nie tylko cieszy ewidentna histeria środowisk związanych z PO. Zaczynają czuć, że ich machlojki mogą wyjść na jaw, że nie są nietykalni. Dodatkowo po raz kolejny możemy wyraźnie zobaczyć prawdziwą twarz tej formacji i jej medialnych przybudówek. Widzimy bandziorów, którzy w reakcji na pytania rozwalają głowę dziennikarzowi. Widzimy „autorytety” z gębami pełnymi frazesów o wolnych mediach, którzy nawet nie reagują, nie zauważają tego pobicia. Że o rzeczniku praw obywatelskich nie wspomnę (zresztą opisywanie Bodnara w ten sposób to obraza dla tej funkcji i państwa; to co najwyżej rzecznik PO i Giertycha).

Ktoś może powiedzieć, że nie ma nic miłego w oglądaniu takiej patologii. To prawda. Ale warto korzystać z każdej okazji, żeby społeczeństwu pokazać prawdę o formacji, która chce wrócić do władzy, chociażby torpedując dziś działania państwa w walce z covidem. By pokazać, że niewiele różni się ona od sekty, gotowej posunąć się do każdego świństwa, byle tylko wybronić swoich bandziorów.
 

 



Źródło: Gazeta Polska

Dawid Wildstein