Chciał je podnieść poprzedni minister edukacji Przemysław Czarnek, jednocześnie podnosząc płace, ale zmianom przeciwne były związki zawodowe. Etat pracy nauczyciela przy tablicy wynosi zazwyczaj 18 godzin i jest jednym z niższych w UE. Nie to jest jednak głównym problemem, ale fakt, że pensum jest stałe, niezależnie od nauczanego przedmiotu czy typu szkoły. Wystarczy porównać pracę, którą muszą wykonać w domu np. polonista i nauczyciel wychowania fizycznego, żeby dojść do wniosku, że obecny system jest niesprawiedliwy. Nie chodzi tylko o fakt pracy w domu, ale też dużo większą odpowiedzialność nauczycieli przedmiotów egzaminacyjnych. Czy poza wąskim gronem tych, którzy tracą na jednolitym pensum, komukolwiek będzie zależało na wprowadzeniu zmian w godzinach pracy przy tablicy?
Pensum do poprawki
Wraca dyskusja nad pensum nauczycieli.