Pandemia zbiera żniwo – coraz więcej testów potwierdza zachorowania na COVID-19. Polska zbliża się do granicy 100 tys. oficjalnych zakażeń, a eksperci ostrzegają, że bezobjawowych nosicieli koronawirusa może być nawet pięciokrotnie więcej. Wydaje się, że jedynym skutecznym sposobem na powstrzymanie pandemii byłby ponowny nieprawdopodobny obecnie lockdown.
Gdy wprowadzono najbardziej rygorystyczne obostrzenia w marcu, które uprzykrzały życie każdemu z nas, mobilizację i solidarny wysiłek dostrzegano gołym okiem. Z biegiem czasu nauczyliśmy się żyć z wirusem, ale nie brakuje wokół nieodpowiedzialnych jednostek, teorii spiskowych i ruchów antymaseczkowych. Jeśli chociaż kilkaset tysięcy osób nie wierzy w zapewnienia lekarzy i traktuje COVID-19 w kategoriach fikcji, spory wzrost zakażeń jeszcze przed jesienną falą nie może dziwić.