Sam fakt, że ktoś miał kontakt ze szpiegiem, nie czyni go przestępcą. Szpieg zwykle działa pod przykryciem i oszukuje swoje otoczenie. Jeżeli minister nie ma nic do ukrycia, to musi wyjaśnić, kim był tajemniczy dziennikarz, z którym się kontaktował. Jeżeli był to Rubcow – Żurek musi podać wszystkie szczegóły tych kontaktów. Druga sprawa to kwestia jego zaangażowania w karierę innego szpiega, sędziego Tomasza Szmydta. Powinniśmy poznać powody tej przychylności. Żurek nie był jedynym, który zaufał Szmydtowi, i ten sam fakt też nie czyni go winnym. Problem w tym, że fakty są już dwa, a podstawowych odpowiedzi brak.
Niebezpieczne kontakty Żurkowa
Sprawa kontaktów ministra Waldemara Żurka z rosyjskim szpiegiem GRU Pawłem Rubcowem jest wyjątkowo niejasna i musi budzić poważne wątpliwości. Przede wszystkim zaognia ją sam minister, który w tej sprawie zamiast wyjaśnić częstotliwość i charakter swoich kontaktów – kręci i grozi procesami.