Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Nie karzcie naszej solidarności!

W połowie ubiegłego roku UE zawiesiła wszelkie cła na towary ukraińskie. Polscy producenci byli przerażeni, ponieważ oznaczało to swobodny przepływ towarów z Ukrainy do Polski. Ukraina mogła więc zalewać nasze rynki swoimi warzywami i owocami, jednak najgorsza sytuacja jest ze zbożem.

Jak informowała wtedy Monika Piątkowska, prezes Izby Zbożowo-Paszowej, po stronie ukraińskiej w wagonach i silosach zalegały ogromne ilości zboża, na odprawę czekało 16,7 tys. wagonów, z czego co piąty był ze zbożem. Czekały też wagony np. z olejem roślinnym. Pisałem o tym, przestrzegałem, ale cóż, stało się! Polska została zasypana tanim zbożem z Ukrainy. Z nadpodażą zbóż zmagają się inne państwa Europy Wschodniej. Rolnicy w tych krajach rozpoczęli protesty, np. zablokowali przejścia graniczne w Bułgarii, domagając się odszkodowań, w stolicy Rumunii rolnicy protestowali przed biurem Komisji Europejskiej z jednym komunikatem na tablicach protestacyjnych: „Nie karzcie naszej solidarności”. Dziwną decyzję sanitarną podjęła Francja, jedna z głównych potęg rolniczych na świecie, w praktyce uniemożliwiając eksport zboża poza Europę od 25 kwietnia, a dotyczy to ok. 11,5 mln ton zbóż. Co oni znowu kombinują?

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Gazeta Polska Codziennie

​Ryszard Kapuściński