Po każdych wyborach jest tak samo – kampania jest wyłącznie negatywna, nastawiona na dzielenie i wpajanie swoim zwolennikom nienawiści, a po klęsce wyborczej nie nadchodzi otrzeźwienie, lecz przebija się wniosek, że potrzeba więcej tego samego. Od nocy z niedzieli na poniedziałek trwa festiwal pogardy pod adresem ponad 10,6 mln osób, które głosowały na Karola Nawrockiego. Mało tego, obiektem hejtu stała się niewinna dziewczynka, siedmioletnia córka prezydenta elekta. To już przekroczenie wszelkich granic. Dzieci są święte, niezależnie od przynależności partyjnej czy poglądów polityków. Niestety, po grudniu 2023 r. legły w gruzach nie tylko dotychczasowe reguły w polityce, ale też szerzej, w życiu publicznym. Atak na dziecko jest tego świeżym przykładem.
Niczego się nie uczą
Liberałowie nad Wisłą – w wersji zwolenników demokracji walczącej – nie uczą się na błędach. To doskonała wiadomość dla prawicy.