Premier tymczasem w swoim pierwszym po przejęciu TVP przemówieniu przyznał się, że z dużą przyjemnością ogląda serial, który jest ostrą satyrą wymierzoną w katolicyzm, kulturę szlachecką i staropolskie instytucje polityczne. Sarmaci wygłaszają w nim kwestie typu: „Skoro biorę kąpiel, to musi być pierwsza niedziela miesiąca”, „48 za. Jeden przeciw. Mamy demokrację, projekt przepadł”.
Oczywiście obśmiewanie szlachciur to nic nowego. Kiedy jednak mówi o tym publicznie premier, to ma to wymiar symboliczny. Prof. Nowak podkreślał tymczasem gorzko, że poziom kulturowego odwrotu od polskości przypomina rzeczywistość rozbiorową i wymaga pracy u podstaw. To niestety współgra z wydarzeniami politycznymi w Polsce i Europie.