Wolność dana nam jest jak resztki dla psa, czyli przypadek ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Na drodze ideologicznej cenzury

Sejm 6 marca uchwalił nowelizację Kodeksu karnego. Ustawa poszerza katalog przestępstw z nienawiści o niepełnosprawność, płeć, wiek i orientację seksualną. O ile trzy pierwsze nie budzą szczególnych kontrowersji, choć można się zastanawiać nad sensem ich wprowadzenia, o tyle przesłanka ws. orientacji seksualnej rodzi pytanie, czy chodzi naprawdę o ochronę przed dyskryminacją, czy cenzurę wszelkiej krytyki środowisk i ideologii LGBT.

Doświadczenia innych krajów pokazują, że zmiany w prawie mają służyć przede wszystkim ideologicznej cenzurze. Niewykluczone, że już wkrótce to od sądu będzie zależało, czy określenia takie jak „ideologia LGBT” będą traktowane jako mowa nienawiści. W istocie ustawa stanie się parasolem ochronnym przed wszelką krytyką skierowaną w środowiska mniejszości seksualnych. Nowelizacja Kodeksu karnego uchwalona przez polski Sejm to kolejny krok środowisk LGBT w marszu zdobywania kolejnych przywilejów, który coraz bardziej przypomina scenariusz Europy Zachodniej. Prezydent Andrzej Duda nie ma wyjścia: musi ją zawetować, ale to nie będzie koniec.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Leszek Galarowicz