Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Konfederacja niesprzedajna

„Ani AgroUnii, ani Kołodziejczaka, ani posła Dziambora, ani innych tego typu pomysłów na listach Trzeciej Drogi nie będzie. To wam mogę dzisiaj zagwarantować” – bezkompromisowo ogłosił miesiąc temu Szymon Hołownia. Po czym zaraz wziął na swoją listę posła Konfederacji Dziambora. To ci dopiero gwarancje!

A ten ochoczo się zgodził, bo jak wiadomo, Konfederacja to partia całkiem inna od pozostałych, nowa, ideowa i niesprzedajna. Jak się okazuje, głosując na partię Szymona Hołowni, wyborcy będą głosować na polityka mającego… kompleks Dziambora. Wiemy o tym od samego Dziambora, który mówił wtedy o Hołowni: „Mówiłem już, dlaczego opowiada o mnie takie rzeczy. Może ma jakiś kompleks Dziambora, że musi o mnie wspominać. Jest to dla mnie bardzo nieprzyjemne”. I podkreślił, że nie zna się z Hołownią, nigdy się nie widzieli i nie rozmawiali. A jeśli tak jest, to sytuacja ta wzbudza bardzo silne podejrzenia, że tak jak o decyzjach personalnych w PO decyduje niekoniecznie sam Donald Tusk, tak w przypadku Trzeciej Drogi jest to niekoniecznie Hołownia z Kosiniakiem-Kamyszem. I że jest ktoś jeszcze ważniejszy, kto ma prawo z Hołowni robić kretyna. Macie jakieś hipotezy, kto to taki?
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Piotr ­Lisiewicz