Tusk w weekend powiedział rzecz pozornie błahą, ale w polskich warunkach istotną: mówił o powiązaniu świadczeń społecznych z ciężką pracą. Brzmi to dobrze, jak wiele neoliberalnych sloganów o własności, wolności i pracy. W praktyce III RP sprowadzało się właśnie do krzywdy ludzi ciężko pracujących, zaharowanych – tyle że pozostających poza orbitą zainteresowania lewicowo-liberalnych elit. Połączenie politycznej wendety na PiS i ukaranie socjalno-konserwatywnego elektoratu krótkoterminowo opłaci się Platformie. Ale będzie skrajnie nieodpowiedzialne w tak niestabilnym otoczeniu geopolitycznym. Wzrost napięć społecznych i politycznych będzie sprawnie rozgrywany przez agenturę ze wschodu i zachodu. Donald Tusk być może odzyska władzę, ale państwo przez niego kierowane podryfuje w stronę rozpadu. Co to go obchodzi, on ma unijną emeryturę w garści.
 
                     
                         
                         
                         
             
             
            ![Rutkowski ujawnia kulisy zatrzymania Andrzeja R.! Zaskakujące powiązania z politykiem KO [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/imported/blaskonline/thumbs/43435.png?r=1,1) 
             
             
             
            ![Mural na miarę serca! Warszawska szkoła zrobiła niespodziankę, która wzruszyła całą Polskę [ZDJĘCIA]](https://files.niezalezna.tech/images/imported/blaskonline/thumbs/1-10.png?r=1,1)