Magda i Michał szli z podziękowaniem za trzymiesięcznego Mikołaja, który towarzyszył im w pielgrzymce. Kilka lat starali się o dziecko, urodziło się dziewięć miesięcy po wizycie na Jasnej Górze. Wyprosili je u obrazu Matki. Czternastoletni Błażej szedł w intencji swojego ukochanego klubu żużlowego. Karol, handlowiec, w intencji ekspiacji za bluźnierstwa, w tym te związane z spektaklem „Klątwa”. Robert prosi o odnowę moralną narodu polskiego.
Pielgrzymka jest formą ascezy. Praktyki znanej wszystkim religiom. Przełamywanie oporu ciała w imię wyższych celów porządkuje naszą prawdziwą, a nie deklarowaną hierarchę wartości.
Towarzyszyłem kilku pielgrzymkom z kamerą, również kilkakrotnie głosiłem słowo kolejnym grupom przez cały dzień w trakcie marszu. Nie zapomnę wędrówki przez południowe Mazowsze. Szliśmy traktem prowadzącym przecinką w lesie i nagle dotarło do mnie, że jest to trakt z Płocka do Krakowa. Że od ośmiuset przynajmniej lat ludzie wędrowali tym szlakiem. W tym momencie ogarnęło mnie wręcz mistyczne uniesienie. Nigdy mocniej nie czułem łączności z pokoleniami naszych przodków.
Ania z Markiem szli z Rybnika cztery dni, pchając wózki z dwójką małych dzieci. Dziś ich małżeństwo wyszło z kryzysu.
Szesnastoletnia Ola wypielgrzymowała swemu uzależnionemu od alkoholu ojcu już dwa lata abstynencji. Maria szła prosić o pomoc dla syna Karola, aby się nawrócił, rzucił narkotyki, alkohol i papierosy. Natalia prosi o błogosławieństwo dla córek i o to, by rozpoznały właściwą drogę w życiu. Klara idzie, by podziękować za uratowanie syna, który o mało się nie utopił. Mieczysław prosi o dobrą żonę dla syna. Anastazja idzie w intencji niepełnosprawnej wnuczki i za zmarłego zięcia. Marta, by podziękować za swoje nawrócenie. Paweł pielgrzymuje za księży z parafii, Rafał prosi o pomoc na maturze.
Trzy miliony ludzi pielgrzymuje co roku tylko do Częstochowy. Niewiele mniej osób odwiedza Łagiewniki i Licheń, Wadowice i Kalwarię Zebrzydowską. Prawie milion rocznie pielgrzymuje do grobu księdza Jerzego Popiełuszki. Co szósty Polak odwiedza rok w rok ważne duchowo miejsca w Polsce. W sierpniu do Częstochowy idzie ponad ćwierć miliona ludzi. I to jest ta najbardziej wymagająca forma pielgrzymowania.
Ala prosi o zdrowie dla chorej mamy i babci oraz całej rodziny i wytrwanie w trzeźwości dla ojca. Ewelina o wyleczenie z choroby i dar macierzyństwa zdrowego dziecka. Igor o pokój na świecie.
Pielgrzymka to też narzędzie wspólnototwórcze. Taka pielgrzymka z Helu to 19 noclegów. I w każdej miejscowości setki rodzin, które przyjmują wędrowców. Kolejne pokolenia uczą się bezinteresowności i troski. Tak trzymać, Polsko.