Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Krzysztof Wołodźko,
06.07.2020 07:00

Giętki język cynika

Rafał Trzaskowski gotów jest powiedzieć wszystko każdemu, byle złowić naiwnych. Coraz bardziej przypomina Lecha Wałęsę z jego słynnym: „Jestem za, a nawet przeciw”. Świetnie to widać na głośnym już przykładzie z adopcją dzieci przez pary homoseksualne.

 

Trzaskowski jest znakomitym ucieleśnieniem młodszego pokolenia polityków Platformy Obywatelskiej. To nie jest bezideowość, bo on tak naprawdę mocno wspiera obyczajową lewą nogę. To cynizm połączony z niezwykłą agresją wobec przeciwników politycznych. Okrągłe słowa o wspólnocie, a w rzeczywistości – pasja zniszczenia wszystkiego, co związane z PiS. Najpewniej także w sferze polityki społecznej i rodzinnej, bez żadnych korzyści dla mniejszych polskich przedsiębiorców, bo Trzaskowski reprezentuje nie ruch wolnościowy, ale liberalizm ekonomiczny korzystny dla elit III RP.

Reklama