Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Paweł Rakowski,
17.10.2022 14:00

Gazowe kuszenie Turcji

Turecki prezydent Recep Tayyip Erdoğan entuzjastycznie zareagował na propozycję Władimira Putina, aby Turcja stała się hubem przesyłowym rosyjskiego gazu płynącego od południa do Europy. Erdoğan zapowiedział, że niezbędne badania i prace nad tym projektem ruszą bezzwłocznie.

Kreml szuka alternatywnej wobec Nord Streamu ścieżki dla swoich surowców, pozwalającej ominąć Skandynawię i Europę Środkową. Mimo entuzjazmu Ankary realizacja projektu jest wątpliwa. Na przeszkodzie stoją sankcje oraz słabość gospodarek Turcji i Rosji. Dodatkowo polityczna przyszłość Erdoğana (tak jak Putina) jest niepewna po przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Z kolei zacieśnianie współpracy energetycznej z Rosją stawiałoby Turcję w trudnej sytuacji względem Zachodu, a także Bliskiego Wschodu. Państwa Zatoki Perskiej, a także Egipt, Izrael, Cypr i Grecja chcą rozpocząć sprzedaż oraz tranzyt gazu z pominięciem Turcji, przez co polityka Erdoğana w basenie Morza Śródziemnego i wobec Grecji okazałaby się całkowitym fiaskiem. Turecka opozycja już zapowiedziała reorientację polityki na bardziej prozachodnią po wygranych wyborach w 2023 r.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane