Potrzeba ta występuje na dwóch poziomach. Pierwszą, bardziej pierwotną, jest potrzeba posiadania jakiegokolwiek światopoglądu. Jej zaspokojenie daje człowiekowi poczucie bezpieczeństwa. Wyjaśnia to, dlaczego tak chętnie i łatwo przykleja się on do fałszywych narracji i szkodliwych ideologii. Jednak w pewnym momencie budzi się w nim głębsze pragnienie i przestaje go już zadowalać byle jaka wizja świata – chce pojmować świat w prawdzie, w sposób obiektywny. Kard. Karol Wojtyła wyraża to pragnienie następująco: „Właściwa (…) osobie egzystencja jest to egzystencja w prawdzie, w dynamicznej relacji do prawdy”. Jako istota wolna może jednak sprzeciwić się Duchowi Prawdy.