Po drugie można łatwo wskazać doświadczenia, które tę prawdę odsłaniają. Sens niektórych wyrażają pytania: dlaczego boli nas sytuacja, gdy czujemy się niepotrzebni? Dlaczego w zakochaniu się i w miłości druga osoba jawi się nam jako arcyważna? Dlaczego tak straszliwie rozpaczamy po rozstaniu się z bliską osobą? Dlaczego cierpimy z powodu doświadczanej pogardy? Co tkwi u źródła kompleksów, ale także tęsknoty za sławą? A czy popieranie przez osobę imperialnych dążeń władcy nie wynika z jej kłopotów z poczuciem własnej wartości? Chrześcijaństwo, głosząc prawdę o wielkości człowieka, odwołuje się przede wszystkim do idei stworzenia go na podobieństwo Boga – najwyższego Dobra – do zbawczego aktu Syna Bożego.