Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Jan Galarowicz
30.04.2023 07:00

Bóg daje znaki

W jednym z kazań ks. prof. Józef Tischner powiedział: „To bardzo ważna sprawa, żeby człowiek umiał odczytywać znaki, jakie mu Bóg daje. Bo Bóg daje znaki. One nie są nigdy całkiem wyraźne, całkiem jednoznaczne. Zawsze są trochę niejasne.

Trzeba mieć rozum, mieć ucho do słuchania, żeby dobrze odczytać te znaki Boga”. W 2008 r. zdarzył się we wschodniej Polsce, w Sokółce, cud eucharystyczny (w hostii pojawiły się włókna tkanki ludzkiego serca). Pytano wówczas, jakie jest przesłanie tego cudu-znaku. Pojawiło się wiele mniej lub bardziej sensownych interpretacji. Czy jednak obecnie jego sens nie jest łatwiejszy do odczytania? Być może ten cud-znak był dla nas podwójnym ostrzeżeniem. Ostrzeżeniem przed nowym zagrożeniem ze strony Rosji. Kto dziś ma jeszcze wątpliwości, że takie niebezpieczeństwo zaistniało faktycznie? A czy ktoś kilkanaście lat temu przewidywał, że nastąpi taki bezczelny i brutalny atak na katolicyzm w naszym kraju i na naszą narodową wspólnotę, przede wszystkim poprzez próbę zdeprecjonowania wielkości i autorytetu św. Jana Pawła II, chluby tego katolicyzmu i jednego z naszych największych rodaków?

 

Reklama