Po ostatnim orzeczeniu TSUE [nakazującym uznanie przez każde państwo UE małżeństwa jednopłciowego zawartego na terenie Unii] zrobiło mi się naprawdę żal osób homoseksualnych. Z ich perspektywy jestem w stanie zrozumieć radość z tego werdyktu. Niemniej w żaden sposób nie zmienia to faktu, że są oni tutaj tylko pretekstem, dogodnym narzędziem. TSUE, pisząc dosadnie, „ma homoseksualistów gdzieś”. Służą oni tej instytucji tylko jako wygodna zasłona dymna do kolejnego ataku na suwerenność państw członkowskich Unii Europejskiej. Podobnie zresztą jak migranci przy okazji paktu. Argumentacja, za pomocą której usiłuje się ten werdykt uzasadnić, jest oczywiście absurdalna, co zresztą jest kolejnym dowodem na to, że cała ta sytuacja służy tak naprawdę innemu, niż deklarowany, celowi. Na tej samej zasadzie „przechodzenia uprawnień” mógłbym oczekiwać od Niemiec, kiedy przebywam na ich terytorium, takich samych świadczeń socjalnych jak niemieccy obywatele. TSUE po prostu pokazuje swoją siłę, a także wyciąga rękę do swoich partnerów w obecnym polskim rządzie. Daje im podkładkę do dalszego kwestionowania niewygodnych dla siebie zapisów polskiej konstytucji, a przy okazji oferuje możliwość rozpętania kolejnej awantury ideologicznej, za pomocą której przykryją postępującą dewastację państwa.
Warto jednak, przy okazji dyskusji o tym, czy Polska musi od teraz uznawać małżeństwa jednopłciowe, zwrócić uwagę na fundamentalny aspekt tej sprawy. Otóż problemem na pewno nie są w tym wypadku osoby homoseksualne i ich oczekiwania ani też, o dziwo, samo TSUE. Owszem, jest to atak na naszą suwerenność, ale prawda jest taka, że Polska ma zabezpieczenia prawne, które spokojnie wystarczyłyby, żeby machnąć ręką na ten wyrok i uznać go za nieistniejący. Wystarczy przywołać orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego o nadrzędności naszej konstytucji względem aktów prawnych UE. Prawdziwym problemem jest to, że rządzą nami Tusk i Silny Razem Żurek, którzy użyją tego wyroku do dalszego demontażu naszego państwa.
Szanowni Państwo,
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) December 6, 2025
Dostajemy coraz więcej pytań o sylwestra Republiki. Sądzimy, że impreza będzie równie godna jak w zeszłym roku. Ale wszystkie informacje co do miejsca, sponsorów jak i występujących tam zespołów są po prostu fejkiem. Bardzo wiele podmiotów chce w tym…