Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Ryszard Kapuściński,
06.07.2021 16:16

Ale to już było i nie wróci więcej...

„Choć w papierach lat przybyło / To naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami” – mógłby zaśpiewać piosenkę Maryli Rodowicz Donald Tusk podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej. Niestety, Tusk nic a nic się nie zmienił.

Ktoś, kto po siedmiu latach wraca do Polski, bo za chwilę straci przywództwo w Europejskiej Partii Ludowej z powodu przejścia Angeli Merkel na emeryturę, w swoim pierwszym przemówieniu pokazał, jak nienawidzi Polski, jak nienawidzi Polaków.

Jego wystąpienia słuchało się ze zdumieniem i przykrością. Nawet jego zwolennicy czuli zażenowanie poziomem agresji i kłamstwami, którymi przez 25 minut swojego przemówienia obrzucał PiS i Polaków. Każdym słowem, każdym gestem, obrażał inteligencję Polaków, mówiąc np. o czołgach wysyłanych przez rządzących na stare kobiety.

Ktoś w Europie, jakieś środowiska polityczno-biznesowe w Polsce, kazał mu wrócić i rozpętać wojnę między Polakami, żeby nas
skłócić i pogłębić konflikty. Zaczęto realizować plan skierowany przeciwko Polsce rękami człowieka, który w genach ma jedno:

„Polskość to nienormalność”.

W książce „Donald Tusk. Droga do władzy” wyznał: „Poczułem nawet jakąś ulgę po jego (ojca) śmierci”.

Taki to człowiek!

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane