Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Jan Galarowicz
17.12.2022 07:00

A bliźniego jak siebie samego

Czy przekonanie, że miłowanie drugiego człowieka jest dobre, a miłość samego siebie jest grzeszna, jest zgodne z prawdą? I czy miłość siebie i miłowanie bliźniego wykluczają się? To dlaczego wielka księga mądrości – Biblia – mówi: „Kochaj bliźniego jak siebie samego”?

Mimo że istnieją pewne racje utożsamiania miłości siebie z samolubstwem, w istocie są to postawy przeciwstawne sobie. Dobrą rzeczą jest kochać samego siebie – szanować siebie, być za siebie odpowiedzialnym itp., natomiast złą – być egoistą. A jaka racja przemawia za tym, że miłość siebie i miłowanie bliźniego wzajemnie się warunkują, na co zwracają uwagę również niektórzy laiccy myśliciele, np. Erich Fromm w książce „O sztuce miłości”? Skoro obiektem miłości jest osoba, nie widać powodu, dlaczego między kochaniem innych osób a miłowaniem siebie miałaby zachodzić sprzeczność, dlaczego miłość innych osób miałaby być rzeczą dobrą, a miłowanie własnej osoby złą. Prawdę tę potwierdza również codzienne doświadczenie. Np. matki dbające o własne zdrowie potrafią też dbać o zdrowie swoich dzieci.
 

Reklama