Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Dorota Kania,
18.08.2016 09:12

Prawicowy przedpokój

Kilka lat temu Piotr Lisiewicz doskonale opisał sytuację na prawicy jako „salon, przedpokój, ulica”. Kto gdzie był i jest, nikomu z naszych czytelników nie trzeba tłumaczyć.

Kilka lat temu Piotr Lisiewicz doskonale opisał sytuację na prawicy jako „salon, przedpokój, ulica”. Kto gdzie był i jest, nikomu z naszych czytelników nie trzeba tłumaczyć. Mimo upływu lat ta sytuacja niewiele się zmieniła – wystarczy poczytać i posłuchać, co mówią i piszą dziennikarze, którzy są identyfikowani jako prawicowi.

W ostatnich dniach obiektem ich ataków po raz kolejny stał się minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. M.in. Łukasz Warzecha na portalu wPolityce.pl zaatakował szefa MON‑u za odznaczenie rzecznika resortu Bartłomieja Misiewicza. W swoim tekście pisze o „pretorianach Macierewicza”, wprowadzając przy tym czytelników w błąd. Bo czymże innym jest sugerowanie, że niektórzy z nich awansowali, nawet jeżeli nie mieli ku temu odpowiednich kompetencji? Wymienienie w tym kontekście nazwiska Piotra Woyciechowskiego, szefa Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych, jest kulą w płot: wystarczy prześledzić biznesową karierę Woyciechowskiego. Ataki na Antoniego Macierewicza i jego współpracowników są modne w salonie. Przedpokój się stara, ale nie wiadomo, czy to będzie wystarczająca przepustka.

 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane