Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Piotr Nisztor,
07.11.2015 09:32

Czas na polskiego 007

Nowy film o Jamesie Bondzie bije rekordy popularności i utrwala mit brytyjskiego wywiadu (MI6).

Nowy film o Jamesie Bondzie bije rekordy popularności i utrwala mit brytyjskiego wywiadu (MI6). Tamtejsza służba zresztą od wielu lat dba o odpowiedni piar. Książki opisujące bohaterskie wyczyny agentów MI6 powstają jak na zawołanie, szczególnie wtedy, gdy służba ta zalicza mniej lub bardziej kompromitujące wpadki. Nikt nad Tamizą nie krytykuje tak widocznej i nachalnej propagandy. Wręcz przeciwnie. Dlaczego więc nasze, polskie służby nie wezmą przykładu z kolegów z Wielkiej Brytanii i nie zaczną dbać o odpowiedni piar? Tym bardziej teraz, gdy reputacja poszczególnych instytucji mocno podupadła, nie mówiąc już o morale samych funkcjonariuszy, które jest bardzo niskie. Dlatego oprócz opracowania i przeprowadzenia reformy służb warto byłoby się zastanowić nad budową etosu poszczególnych formacji. A w przyszłości może nawet nad stworzeniem filmowej postaci polskiego agenta 007, który udowadniałby na ekranie odwagę i bohaterstwo.
Reklama