Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Piotr Nisztor,
29.10.2015 07:43

Zakup KGHM pod lupę

Przez osiem lat rządów Platformy i PSL służby specjalne nie przykładały się do odpowiedniego zabezpieczenia (i prześwietlenia kulis) transakcji zawieranych przez największe, kontrolowane przez państwo

Przez osiem lat rządów Platformy i PSL służby specjalne nie przykładały się do odpowiedniego zabezpieczenia (i prześwietlenia kulis) transakcji zawieranych przez największe, kontrolowane przez państwo przedsiębiorstwa. Tymczasem niewątpliwie głębokiej analizy wymagają chociażby te zrealizowane przez miedziowego giganta z Lubina, czyli KGHM. Chodzi tu o krociowe zamówienia m.in. na opony dla pojazdów górniczych. O kontrowersjach wokół tych kontraktów jest mowa w materiałach afery taśmowej. Można więc do tego wrócić. Jednak nie to powinno być priorytetem. W pierwszej kolejności należałoby bowiem prześwietlić kulisy ogromnego zakupu z 2012 r., kiedy koncern KGHM nabył za niemal 3 mld dol. kanadyjską spółkę wydobywczą Quadra, posiadającą m.in. kopalnie w Chile. Prokurator badający tę sprawę był – łagodnie mówiąc – mało dociekliwy. Umorzył sprawę, opierając się przede wszystkim na zapewnieniach przedstawicieli samego KGHM o opłacalności tej transakcji. Jednocześnie nie dokonał żadnej (!) analizy tego bardzo kosztownego, wielomiliardowego zakupu…
Reklama