Trzy priorytety reformy w MON
Przed przyszłym ministrem obrony narodowej bardzo trudne zadanie. Będzie musiał posprzątać wielki bałagan, jaki po ośmiu latach rządów PO-PSL zostawili w armii Bogdan Klich i Tomasz Siemoniak.
Dlatego bardzo istotne jest opracowanie priorytetów, które mają poprawić sytuację polskich sił zbrojnych. Kluczowe wydają się trzy obszary. Pierwszym priorytetem powinna być reforma Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Tak aby udało się rozbić panujący tam patologiczny układ i rozliczyć tych, którzy wykorzystywali tę instytucję do prywatnych i politycznych celów. Drugim obszarem wymagającym szybkich decyzji jest zmiana schematu dowodzenia siłami zbrojnymi. Funkcjonowanie dwóch dublujących się ośrodków władzy (Sztab Generalny i Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych) paraliżuje decyzyjność armii.
I wreszcie trzecim priorytetem powinno być wprowadzenie przejrzystych, wspierających polski przemysł zbrojeniowy procedur zamówień dla armii.
